Na Dolnym Śląsku wciąż brakuje pielęgniarek
Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu zatrudnia 1600 pielęgniarek i położnych i od ręki może przyjąć co najmniej 150, ale chętnych jest niewiele. Sytuacje ratuje zatrudnianie opiekunów medycznych, przyznaje zastępca dyrektora ds. pielęgniarstwa Violetta Magiera:
Na dzienne studia pielęgniarskie na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu przyjmuje się rocznie ok. 140 osób i tyle też je kończy. Taką liczbę pielęgniarek od zaraz jest w stanie zatrudnić jeden szpital w regionie, więc w kontekście potrzeb placówek medycznych Dolnego Śląska to kropla w morzu potrzeb. Tym bardziej w obchodzonym kilka dni temu międzynarodowym dniu pielęgniarek i położnych należą się im podziękowania za ich pracę. Szczególnie za czas pandemii, dodaje Magiera:
Średnia wieku pielęgniarki w naszym regionie przekroczyła 55 lat. Dyrektor Magiera dodaje, że zdecydowana większość z tych, którzy osiągają wiek emerytalny, decyduje się kontynuować pracę w szpitalu. Nawet, jeśli zostają na rok czy dwa, ratuje to sytuację kadrową.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.