Oskarżeni o atak na Ukraińców tłumaczyli się przed sądem
Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku. Michał B. wraz ze swoimi znajomymi Wojciechem N. i Dawidem B., mieli zaatakować grupę, grozić im spaleniem ich mieszkania i obrażali ich na tle narodowościowym. Dodatkowo Wojciech N. miał także obrzucić poszkodowanych kostką brukową, łamiąc jednemu rękę, a kolejnego raniąc w głowę. Dzisiaj ruszył proces w tej sprawie. Michał B., który był prowodyrem całego zajścia, przyznał się do winy i wyraził głęboką skruchę:
Najpoważniejszy zarzut ciąży na Wojciechu N. który oprócz agresji słownej stosował wobec pokrzywdzonych przemoc fizyczną, mówiła w akcie oskarżenia prokurator Agnieszka Moryl:
Pozostali mężczyźni także przyznali się do winy i wyrażali skruchę. Oprócz nich w zajściu mieli brać udział inni sprawcy, jednak śledczym nie udało się ustalić ich danych, a sami oskarżeni twierdzą, ze były to nieznane im, przypadkowe osoby.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.