Szpital tymczasowy we Wrocławiu został zamknięty
Jak mówi dr Janusz Sokołowski zakażeni pacjenci są teraz przyjmowani w klinikach, dlatego w placówce przy ulicy Rakietowej działalność została zamknięta.
To nie oznacza, że zakażonych już nie ma - tłumaczy pełniąca obowiązki dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Barbara Korzeniowska. W szpitalu tymczasowym od początku pandemii przyjęto około 1300 pacjentów. Obecnie w klinikach nadal leczonych jest około 40 zakażonych.
We wrocławskim szpitalu zakaźnym przy Koszarowej na 100 miejsc przeznaczonych dla zakażonych zajętych jest 85. W Bolesławcu szpital covidowy jest prawie w całości zapełniony (na 55 łóżek, 54 są zajęte), bo jak mówi dyrektor Kamil Barczyk okoliczne szpitale już wróciły do normalnej pracy. W Legnicy decyzja ws. szpitala covidowego ma zapaść na koniec marca.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.