Debata polityczna: Wojna na Ukrainie [POSŁUCHAJ]
Dziś mamy piąty dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
- To czas próby dla całego demokratycznego świata - uważa Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy:
- Mam wrażenie, że to nie już, a dopiero piąty dzień wojny na Ukrainie - tłumaczy Jacek Świat z Prawa i Sprawiedliwości:
- Putinowi zależało na szybkiej ofensywie - uważa Michał Jaros z Platformy Obywatelskiej i dodaje, że prezydent Rosji nie spodziewał się takiej obrony ze strony Ukrainy:
Paweł Gancarz z Polskiego Stronnictwa Ludowego mówi, że sojusze i przynależność do międzynarodowych organizacji jest w tych czasach bezcenna. Dodaje też, że potrzebna jest też skoordynowana akcja pomocy dla uchodźców z Ukrainy, a nie oddolne inicjatywy:
Paweł Przystawa z Konfederacji mówi, że nie może być innej reakcji jak potępienie Rosji. Dodaje jednak, że odpowiedź Zachodu mogłaby być bardziej stanowcza:
Jacek Świat uważa, że wkrótce akcja pomocy dla Ukraińców będzie bardziej skoordynowana:
- Organizacje pozarządowe zgłaszają nam problemy na przejściach granicznych - mówi Dziemianowicz-Bąk. Dodaje też, że matki z dziećmi z Ukrainy, które już w kraju zostaną, powinny być objęte programem 500+:
Czy jest ktoś lub coś co może powstrzymać Władimira Putina? - Twarda postawa Zachodu i Ukrainy - ocenia Michał Jaros:
Paweł Gancarz uważa, że większość pomocy dzieje się na poziomie gmin i brakuje wytycznych i informacji ze strony rządzących. To dodaje, że trzeba zrobić na już:
Paweł Przystawa ocenia, że Putin zakładał z góry, że Rosja zostanie objęta sankcjami:
Posłuchaj całej debaty:
cz.1
cz.2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.