Policja szuka wandala, który urządził sobie rajd po boisku piłkarskim

Nieznany sprawca wjechał na obiekt około 2 w nocy, a jego zniszczenie zajęło mu 15 minut. Zostawił po sobie koleiny i niesmak, te pierwsze, jak przekonuje tłumaczy Damian Glob z Unii Jaroszów, uda się załatać, drugie niestety pozostaną.

- W nocy, około drugiej w nocy, jakiś nieznany sprawca wjechał nam na boisko i zaorał środkową część murawy, dla nas bardzo przykra sytuacja, bo po zimie ta murawa jest jeszcze dosyć grząska i zostały koleiny - tłumaczy Damian Glob z Jaroszewskiego zespołu:

Teraz murawa musi zostać naprawiona, piłkarze są jednak dobrej myśli i mają nadzieje, że do początku sezonu im się to uda.

- Jeżeli pogoda pozwoli, to w następny weekend chcemy w czynie społecznym naprawić to, dosypać ziemi, nasypać świeżej trawy i na pewno ta trawa ruszy, ale na pewno niesmak pozostał - dodaje Damian Glob:

Teraz wandala szuka policja.