Wrocławianin w najlepszej czwórce turnieju w Dubaju
Hurkacz na razie w Dubaju nie zawodzi - w drodze do półfinału nie stracił seta. O losach pierwszej partii pojedynku z Sinnerem zdecydowało jedno przełamanie, które 25-letni wrocławianin zanotował przy prowadzeniu 3:2. W drugim dwukrotnie wygrał gema przy serwisie młodszego o cztery lata rywala z kortu - przy wyniku 1:1 i 5:3.
Hurkacz z Sinnerem wcześniej w tej imprezie występował po tej samej stronie kortu - rywalizowali wspólnie w deblu. Wycofali się w środę tuż przed ćwierćfinałowym meczem w tej konkurencji. W singlu zmierzyli się zaś po raz trzeci. W ich ubiegłorocznych konfrontacjach bilans był remisowy - 11. w światowym rankingu Polak wygrał finał prestiżowych zawodów w Miami, a sklasyfikowany o jedną pozycję wyżej Włoch pokonał wrocławianina w fazie grupowej kończącego sezon turnieju masters - ATP Finals (gracz z Italii wystąpił wówczas jako rezerwowy).
Hurkacz po raz pierwszy w karierze dotarł w imprezie odbywającej się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich do półfinału. Jego rywalem będzie w nim Andriej Rublow, który w czwartek odprawił po trzysetowym pojedynku Amerykanina Mackenzie McDonalda 2:6, 6:3, 6:1.
Polak ma dobre wspomnienia z dotychczasowych konfrontacji z będącym siódmą rakietą świata Rosjaninem, który w ubiegłym tygodniu wygrał turniej w Marsylii. Pokonał go zarówno dwa lata temu w drugiej rundzie na korcie ziemnym w Rzymie, jak i w półfinale ubiegłorocznych zmagań w Miami.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.