Niemcy przekazali Polsce nielegalnych imigrantów
Rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Joanna Konieczniak poinformowała w środę, że służby niemieckie przekazały parę z dzieckiem do Placówki Straży Granicznej w Zgorzelcu na Dolnym Śląsku.
"Rodzice to obywatelka Tajlandii oraz obywatel Gwinei oraz ich 3-letni syn. Przekazani zostali 22 lutego przez niemieckie służby funkcjonariuszom Straży Granicznej ze Zgorzelca. Cudzoziemcy zostali zatrzymani na terenie Niemiec za nielegalny pobyt, a że wcześniej starali się o ochronę międzynarodową w Polsce, dlatego zgodnie z przepisami zostali przekazani przez służby niemieckie do naszego kraju" - powiedziała Konieczniak.
Jak ustalili funkcjonariusze SG ze Zgorzelca, cudzoziemcy do strefy Schengen przylecieli z Bangkoku do Budapesztu. Po wykorzystanym czasie dozwolonego pobytu, w obawie przez deportacją cudzoziemcy udali się do Islandii. Następnie po dwóch dniach cudzoziemcy chcieli drogą lotniczą dostać się do Niemiec. Z powodu braku bezpośrednich lotów z Islandii do Niemiec przylecieli do Warszawy, skąd pociągiem pojechali w kierunku zachodniej granicy.
"Podczas podróży zostali skontrolowani i zatrzymani przez Straż Graniczną ze Świecka i otrzymali decyzję o zobowiązaniu do wyjazdu z Polski. Cudzoziemcy kolejnego dnia złożyli wnioski o ochronę międzynarodową, jednak Szef Urzędu ds. Cudzoziemców odmówił im nadania statusu uchodźcy i odmówił udzielenia ochrony międzynarodowej" - powiedziała rzecznik.
Po wyczerpaniu procedury azylowej cudzoziemcy pojechali samochodem osobowym do Niemiec. Następnie złożyli tam wniosek o ochronę międzynarodową. Z powodu ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce przekazani zostali przez służby niemieckie stronie polskiej.
"Obecnie, w obecności tłumacza, wobec cudzoziemców prowadzone są dalsze czynności" - dodała rzecznik.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.