Sprawdzamy, jak żyje się na polsko-czesko-niemieckim pograniczu [POSŁUCHAJ]

mk | Utworzono: 2022-02-07 16:09 | Zmodyfikowano: 2022-02-07 14:26

fot. archiwum Radia Wrocław (zdjęcie ilustracyjne)

Najwięcej lekarzy jest w Niemczech, najwięcej aptek w Polsce, a najwięcej miejsc noclegowych w Czechach, Najszybciej przedszkoli przybywa w Polsce, za tu u Niemców spada ich liczba w ostatnich dektadach. Taki statystyczny obraz polsko-czesko-niemieckiego pogranicza wyłania się z publikacji urzędu statystycznego o Euroregionie Nysa.

- W tabelach i zestawieniach są jednak również niespodzianki. Choć najwięcej miejsc noclegowych jest w Czechach to nie Czesi mają najwięcej turystów i nie Czesi sprzedają najwięcej noclegów - mówi Sławomir Banaszak z urzędu statystycznego we Wrocławiu:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

W Polsce i w Czechach liczba udzielonych noclegów sięga około, 2,5 miliona rocznie, ale w Polsce jest ich o około 30 tysięcy więcej. Po stronie niemieckiej nocuje około 1,5 miliona osób rocznie. Matthias Voigt, mówiący po polsku Niemiec z Goerlitz także najbardziej lubi wizyty w Polsce:

Aby odsłuchać załączonego dźwięku zaktualizuj przeglądarkę lub/i wtyczkę Adobe Flash Player.

Właśnie po niemieckiej stronie euroregionu Nysa są najwyższe zarobki. To średnio około 3 300 euro miesięcznie brutto. Po po polskiej stronie to około 1 100 euro, a po czeskiej 1 250 euro miesięcznie.

POSŁUCHAJ

CZĘŚĆ I: