Ferie w mundurze i z karabinem
Czeka ich cykl szkoleń nie tylko z obsługi broni, ale przede wszystkim udzielania pierwszej pomocy i błyskawicznej organizacji pomocy w różnych sytuacjach kryzysowych. Dlaczego zdecydowali się poświęcić na to przerwę od nauki w szkole?
- Warto zdobywać nowe doświadczenia. No i wytrwałość... Chcę zobaczyć ile dam rady wytrzymać. Jestem w klasie mundurowej i przyszedłem tu, żeby się sprawdzić. No nie wiem, zobaczymy to wszystko, czy mi się tu spodoba. Będę się starała jak najdłużej wytrzymać.
Pułkownik Adam Barański, dowódca jednostki, podkreśla że nie chodzi wyłącznie o wartość bojową terytorialsów
- Oprócz szkolenie ogniowego, posługiwania bronią duży nacisk kładziemy na pierwszą pomoc przedmedyczną. Ci żołnierze funkcjonują w przestrzeni cywilnej. Tam również zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba korzystać z tych umiejętności, pomóc komuś ratować życie. Oni są tutaj do tego przygotowywani.
Zgodnie z przyjętymi planami dolnośląska formacja WOT ma liczyć dwa tysiące żołnierzy. Biorąc pod uwagę zainteresowanie rekrutów, szef brygady jest przekonany, że docelowo będzie ona jednak dwukrotnie większa.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.