Niespodzianki nie było
Rywalem Zagłębia w trzeciej serii fazy grupowej Ligi Europejskiej był lider niemieckiej Bundesligi, zespół, który ostatni raz przegrał 31 marca ubiegłego roku i miał na koncie 28 meczów bez porażki. Lubinianki były z góry skazywane na porażkę.
Początek spotkania dawał jednak nadzieję, że wcale tak być nie musi. Po sześciu minutach to podopieczne trenerki Bożeny Karkut prowadziły 4:1 a po kolejnych pięciu 8:4. Kilka chwil później Zagłębie zdołało jeszcze odpowiedzieć na dwa gole rywalek (9:6), ale od tego momentu zaczęła się dominacja Bietigheim.
Przez ostatni kwadrans mistrzynie Polski nie potrafiły znaleźć sposobu na agresywną defensywę rywalek, popełniały proste błędy i nie zdołały ani razu trafić do siatki. W 24. minucie Inger Smits doprowadziła do stanu 9:9 i był to ostatni remis w tym meczu.
Na przerwę Niemki schodziły prowadząc 16:9, a po kwadransie drugiej połowy, kiedy nadal na boisku rządził Bietigheim, było już 24:13. W tym momencie właściwie emocje się skończyły. Liderki Bundesligi kontrolowały wydarzenia na boisku do końca i nie pozwoliły już Zagłębiu na odrobienie strat.
W zespole Zagłębia zabrakło Kingi Jakubowskiej, która w ostatnim ligowym meczu z KPR Gminy Kobierzyce nabawiła się urazu kolana. Klub nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu, ile rozgrywająca będzie pauzować, ale wszystko wskazuje, że szybko do gry nie wróci.
W niemieckiej drużynie wystąpiła natomiast Karolina Kudłacz-Gloc. Reprezentantka Polski zdobyła jednego gola.
Zagłębie pozostaje bez zwycięstwa i zajmuje ostatnie miejsce w grupie B. Kolejnym rywalem mistrzyń Polski będzie Bietigheim (6 lutego, godz. 16).
BBM Bietigheim - Zagłębie Lubin 29:19 (16:9)
Zagłębie Lubin: Monika Maliczkiewicz, Monika Wąż – Emilia Galińska 6, Karolina Kochaniak-Sala 4, Aneta Łabuda 3, Kinga Grzyb 2, Adrianna Górna 1, Patrycja Noga 1, Daria Zawistowska 1, Patricia Machado Matielli 1, Daria Miłek, Malwina Hartman, Jovana Milojevic.
Najwięcej bramek dla BBM Bietigheim: Inger Smits 8, Julia Maidhof 6, Trine Jensen Ostergaard 5, Luisa Schulze 2, Xenia Smits 2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.