Wścieklizna może pojawić się na Dolnym Śląsku. Rada apeluje do mieszkańców, by szczepić koty
Według specjalistów skupionych w radzie nie wykluczone, że zakażone zwierzęta mogą pojawić się także na Dolnym Śląsku. Jak mówi lekarz weterynarii dr Grzegorz Sapikowski, trzeba teraz bardziej kontrolować domowe zwierzęta:
iKrzysztof Żurek, odpowiedzialny za dzikie zwierzęta pojawiające się na terenie Wrocławia podkreśla, że nie należy zbliżać się do lisów czy wiewiórek, które nie boją się ludzi:
Według zasiadającej w radzie lekarza weterynarii Marty Pasikowskiej, profilaktyczne, jednorazowe zaszczepienie daje ochronę przed poważnym zagrożeniem:
Wścieklizna jest śmiertelną chorobą dla człowieka - nie ma na nią lekarstwa. Jedyną ochroną człowieka są szczepienia zwierząt dziko żyjących, jak i domowych. Jeżeli człowiek zostanie pogryziony przez zwierzę, które może być zarażone wścieklizną, powinien niezwłocznie zgłosić się do lekarza i przyjąć szczepionkę przeciwko wściekliźnie. W ostatnich miesiącach w województwie mazowieckim zaszczepiono 508 osób, które mogły mieć kontakt ze zwierzętami zarażonymi wścieklizną.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.