Po Gwardii: "Nie ma punktów za styl"
- Pech nas prześladuje, co chwila ktoś jest kontuzjowany - żaliła się po spotkaniu Katarzyna Jaszewska. Przyjmująca, w debiucie przed własną publicznością, zagrała świetnie, ale bez Anny Witczak, Dominiki Sobolskiej i Katarzyny Mroczkowskiej drużyna nie była w stanie wygrać. - Jak dziewczyny wrócą pokażemy pazur, bo stać nas naprawdę na wiele - przyznała Jaszewska.
- Już ten mecz mogłyśmy wygrać, bo byłyśmy lepsze - dodała Bogumiła Barańska, która zagrała w tym meczu z konieczności, bo pełne treningi wznowiła dopiero w poniedziałek.
Posłuchaj:
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.