Dzień Życzliwości: "To was ku*** spale". MPK Wrocław publikuje wiadomości od hejterów
na podstawie mat. pras., el |
Utworzono: 2021-11-20 18:00 | Zmodyfikowano: 2021-11-20 18:02
fot. kadr z nagrania
„Nienawidze was k****”, "Wszyscy z waszej pracy ch*** i s*** które nie otwierają drzwi, gdy przy nich jestem", jak. Nie zdaze tam gdzie mam zdążyć to was k**** spale" – to tylko niektóre z nich. - W ten radykalny sposób chcemy uświadomić użytkownikom internetu, że po drugiej stronie ekranu także znajduje się człowiek – ze swoimi uczuciami i emocjami. Bądźmy dla siebie życzliwi nie tylko w Dniu Życzliwości - apeluje MPK.
Komentarze (8)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~pasażer MPK2021-11-22 18:16:22 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Odpowiedz
W ramach Dnia Życzliwości pragnę donieść, że do 90 % usług świadczonych dla mnie przez MPK nie mam żadnych krytycznych uwag. Serdecznie pozdrawiam pracowników MPK świadczących dla mnie usługi komunikacyjne. Dużo zdrowia i zadowolenia z dobrze wykonywanej, codziennej pracy. Z Panem Bogiem!
zgłoś do moderacji
~pasażer MPK2021-11-22 13:13:52 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
2021.11.22 o godzinie 9:33 na przystanek Zaolziańska Słupek: 11202 powinien podjechać niskopodłogowy tramwaj linii 6. Zamiast tego tramwaju podjechał tramwaj nie niskopodłogowy. Podobnie było około 3 miesięcy temu. Alebajzel!
~pasażer MP2021-11-22 08:14:22 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Kilka dni temu. Autobus 720. Przystanek na Ojca Beyzyma , około południa. Staruszka stoi obok tylnych drzwi. Autobus zatrzymuje się na przystanku otwiera drzwi. Staruszka nieporadnie przesuwa się w kierunku drzwi. Sygnał ostrzegawczy. Staruszka wychodzi powoli, powłóczy nogami. Drzwi zamykają się milimetry za jej plecami. Widać że ledwo idzie po chodniku. W niedzielę poprzednią o pomoc w dotarciu na Grabiszyński Cmentarz zwrócił się do 80-cio letni staruszek. Stawiał niepewne kilkucentymetrowe kroki. Tramwaj, autobus, tramwaj. Gdy wsiadał i wysiadał stałem w drzwiach aby w razie potrzeby zablokować zamykające się drzwi. Nasze społeczeństwo się starzeje. Jest coraz więcej osób dla których MPK jeździ za szybko i zbyt szybko zamyka drzwi. Kierowcy zbyt często nie odróżniają osób pragnących wyjść od tych co stoją. Może eksploatowany sprzęt MPK na niskiej jakości lub niesprawne kamery i monitory. Za komuny na tylnym pomoście siedział konduktor, który widział czy tramwaj może już odjechać i pociągał za sznurek dając sygnał do odjazdu. Może warto przywrócić takie dwuosobowe brygady w MPK. Może warto dać czas kierowcom na obsługę wolno wsiadających i wysiadających pasażerów wydłużając czasy przejazdu między przystankami aby nie byli pod presją i mogli dostosować się do coraz większej liczby wolno poruszających się pasażerów MPK.
~pasażer MPK2021-11-21 16:39:38 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Linia 134, 2021 listopad 21 godz. 15:30, nowy, prawie pusty autobus, kierowca w okularach, w krótkich rękawkach. Starsze małżeństwo siedzi tuż przy środkowych drzwiach.Przystanek gdzieś przy ulicy Grabiszyńskiej. Wysiada młody pasażer. Wysiada starszy pan. Na starszej pani kierowca zamyka drzwi. Rusza. Okrzyki pasażerów widzących co się dzieje. Autobus staje. Starsza pani szczęśliwie opuszcza autobus. W ciągu ostatnich kilku lat byłem świadkiem kilkunastu podobnych sytuacji.
~Andrzej 64 2021-11-21 10:18:39 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Trudno być życzliwy jak tak instytucja jak MPK to relikty z bolszewi słusznie minionej jagbybylo prywatne to jest szacunek dla klienta a to jest struktura taka ja PKS i po rzekomej reformie PKS polbus
~pandemonium 2021-11-21 02:41:04 z adresu IP: (46.76.xxx.xxx)
wyszczepić wiadomo kogo i wiadomo czym w tym mzk .
~pasażer MPK2021-11-20 20:51:56 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)
Wiele razy zamykano mi drzwi tuż przed nosem. Wiele razy też obserwowałem jak ktoś dobiega do drzwi, wcześniej machając ręką, a drzwi są mimo to zamykane. Za poprzedniej dyrekcji MPK tak nie było.
~Wnikliwy obserwator2021-11-21 05:57:18 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Akurat zamykanie drzwi przed nosem to długa tradycja w MPK - w poprzednim wieku również wielokrotnie obserwowałem takie przypadki. Nie, że jestem obrońcą pana w żółtym szaliku (co to, to nie!), po prostu takie są fakty. Pamiętam jak pewna motornicza lata świetle temu rozmawiała z kimś przez telefon komórkowy (tak właśnie) - stałem przy drzwiach do jej kabiny - i powiedziała mniej więcej tak: "Dla mnie pasażer to osoba stojąca na przystanku, a nie biegnąca do tramwaju". Nawet jeśli nie oddałem wiernie litery, to taki był duch jej wypowiedzi. I wszystko jasne...
Zobacz także