Nadzieja na zakończenie polsko-czeskiego sporu w sprawie kopalni Turów
Kopalnia jest zagrożona zamknięciem z powodu decyzji zabezpieczającej Trybunału Sprawiedliwości UE. Pracownicy jak Dorota Bojakowska mówią, że zamknięcie kopalni z dnia na dzień jest ich zdaniem niemożliwe:
Niezależnie od polsko czeskich rozmów na 9 listopada wyznaczona jest data procesu w sprawie Turowa przed TSUE. Burmistrz Bogatyni Wojciech Dobrołowicz mówi, że z tym procesem mieszkańcy wiążą nadzieje:
Dziś zostały wznowione polsko-czeskie rozmowy dotyczące porozumienia obu krajów w sprawie zasad dalszego istnienia kopalni. Wicemarszałek dolnośląski Grzegorz Macko mówi, że powiedzenie "mówić różnymi językami" w wypadku dotychczasowych 17 rund rozmów miało nie tylko dosłowne znaczenie:
Pracownicy kopalni Turów jak Małgorzata Kochanowska czują się pokrzywdzeni przez unijne instytucje, szczególnie decyzję TSUE nakazującą wstrzymanie wydobycia do czasu rozstrzygnięcia polsko-czeskiego sporu o to czy kopalnia Turów zabiera Czechom wodę i jest dla nich szkodliwa:
Pracownicy Turowa murem stoją za kopalnią. Sztygar zmianowy Lilla Skorupińska mówi, że wyjazd do Luksemburga pokazał, że są zjednoczeni i gotowi bronić miejsc pracy:
Projekt porozumienia zakłada m.in. przekazanie Czechom 50 milionów euro wsparcia na inwestycje proekologiczne i zagwarantowanie, że kopalnia nie zbliży się już bardziej do granicy bez zgody Czech.
Posłuchaj całego programu:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.