Pierwszy dzwonek o...6:40. Rodzice zdziwieni planem lekcji w jednej z wrocławskich szkół
- Na początku wydawało mi się, że moje dziecko sobie ze mnie żartuje, mówiąc o której będzie miało zajęcia. Ale później zobaczyłam plan lekcji na własne oczy i przestało być śmiesznie - mówi Agata Mitek, mama jednego z uczniów.
Urzędnicy też są zaskoczeni - według informacji, które dostali od dyrekcji, lekcje w placówce miały rozpoczynać się o godz. 7:30. Marcin Miedziński z wydziału edukacji wrocławskiego magistratu mówi, że plan zostanie poprawiony - tak, by wszyscy byli zadowoleni.
- Znamy już sprawę i poprosiliśmy o korektę. 6:40 to niezbyt dobra pora na rozpoczynanie lekcji - mówi Marcin Miedziński. Jednocześnie dodaje, że w wielu dużych miastach zajęcia startują wcześniej rano, po godz. 7:
Przedstawiciele związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza uważają, że plan lekcji można było ułożyć lepiej, a zła organizacja w ZS 15 to pokłosie kryzysu, który trwa w szkole od maja.
ZOBACZ KONIECZNIE: Konflikt w ZS nr 15 na Muchoborze. Część nauczycieli chce odwołania dyrektorki. W tle oskarżenia o mobbing
Zdaniem Marcina Miedzińskiego kwestie konfliktu między dyrekcją a częścią kadry nauczycielskiej nie mają w tym wypadku znaczenia. - Nie łączyłbym tych dwóch spraw - podkreśla urzędnik dodając, że ze względu na napiętą sytuację w placówce, urzędnicy sprawdzali, czy przygotowania do rozpoczęcia nowego roku idą dobrze. - Plan lekcji został zaopiniowany m.in. przez radę pedagogiczną - wyjaśnia Marcin Miedziński.
Poniżej informacja od dyrektor Jolanty Dołęgowskiej. Wiadomość dostaliśmy po publikacji materiału:
"W nawiązaniu do rozmowy przekazuję dane, które są uwzględniane przy tworzeniu planu lekcji dla uczniów. Otóż nadmieniam, że szkoła pomimo swojej wielkości, nie nie jest dostosowana do potrzeb organizacji obowiązkowych zajęć lekcyjnych dla uczniów klas I - VIII. W szkole jest 39 sal dydaktycznych i 2 sale sportowe, oddziałów klas 51, uczniów 1139, czynnych nauczycieli - ponad 140. Godzin do realizacji podstawy programowej w poszczególnych oddziałach oraz opieki pedagogicznej - ponad 2800 tygodniowo. Uczniowie klas IV - VIII maja tygodniowo 194 godziny wych. fizycznego, a klas I - III 48 godzin tygodniowo. Na języki obce przeznaczone są 212 godz/tyg, a na nauczenie religii - 102 godziny. Wszystkie dane są elementami uwzględnianymi przy tworzeniu planu lekcji dla uczniów i nauczycieli. Nad planem pracował zespół nauczycieli - obecnych wicedyrektorów z moim udziałem. Niechętnie podjęliśmy decyzję o tak wczesnym rozpoczęciu zajęć lekcyjnych. Niestety, przyjmując rozpoczęcie lekcji o godz. 7.30 lub 8.00, skazani byli byśmy na na bardzo późne godziny ich zakończenia - nawet o 19.00. Biorąc pod uwagę rozwiązanie, w którym uczniowie klas VIII jeden raz w tygodniu będą rozpoczynać zajęcia o 6.40 lekcję wychowania fizycznego, przez co cała szkoła będzie kończyła lekcje nie później niż po godzinie 16.00, zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie.
Rada Pedagogiczna podjęła uchwałę o przyjęciu planu lekcji. Pragnę też zaznaczyć, że szkoła była rozbudowana dla potrzeb sześcioletniej szkoły podstawowej, w celu objęcia nauczaniem dzieci zamieszkałych w jej obwodzie. W wyniku reformy edukacji mamy klasy siódme i ósme - w tym roku 16 oddziałów, a każdy z nich realizuje tygodniowo średnio 35 godzin podstawy programowej nauczanych przedmiotów. Zastanawiamy się, jak w takiej sytuacji organizować uczniom zajęcia dodatkowe wspomagające i wyrównujące braki. Analizujemy jeszcze plan lekcji i szukamy rozwiązań satysfakcjonujących wszystkie strony procesu edukacji, ale przede wszystkim rozwiązań wspomagających uczniów w nauce. Jolanta Dołęgowska"
POSŁUCHAJCIE WIĘCEJ:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.