Miedziowi lepsi od trzeciej drużyny Ekstraklasy
Podopieczni Dariusza Żurawia mecz z Portowcami, którzy do tej pory w lidze stracili tylko jedną bramkę, rozpoczęli z dużym animuszem. Już w 1 min. Erik Daniel podał piłkę do Patryka Szysza, który z pola karnego posłał ją nad bramką Pogoni. Potem trwała zacięta walka w środku boiska i dopiero w 24 min. kibice doczekali się pierwszego celnego strzału, ale uderzoną przez Kacpra Kozłowskiego piłkę obronił dobrze ustawiony w bramce Zagłębia Dominik Hładun.
W 30 min. po rzucie rożnym dla Pogoni, lubinianie wyprowadzili zabójczą kontrę. Filip Starzyński z własnej połowy zagrał piłkę do Patryka Szysza, który popędził lewym skrzydłem i przed polem karnym gości wyłożył piłkę nadbiegającemu prawą flanką Danielowi, a ten mocnym strzałem pokonał Dante Stipicę.
W 43 min., po zablokowanym strzale Jewgienija Baszkirowa, piłka trafiła pod nogi Sasy Zivca, który strzelił obok bramki. Goście odpowiedzieli uderzeniem sprzed pola karnego Sebastiana Kowalczyka, ale Hładun znów popisał się skuteczną interwencją.
W przerwie trener Kosta Runjaic zamienił Carlosa Silvę na Piotra Parzyszka i już pierwsza akcja rezerwowego napastnika Pogoni mogła dać gola, ale po jego dośrodkowaniu w polu karnym Zagłębia nie sięgnął piłki Jakub Bartkowski. Szczecinianie przeważali, ale nie mieli zbyt wiele sytuacji do wyrównania.
W 63 min. w polu karnym Zagłębia przewrócił się Parzyszek, a sędzia uznał, że faulował go Ina Soler, za co ukarał go drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką oraz podyktował także rzut karny dla Pogoni. Ale po wideoweryfikacji Sebastian Jarzębak anulował i kartkę i jedenastkę, bo przed faulem piłkarz gości był na spalonym.
Pierwszą groźną akcję po zmianie stron Zagłębie przeprowadziło w 71 min., lecz kończący ją strzał Starzyńskiego został zablokowany. W 75 min. bliski wyrównania był Parzyszek, ale po jego główce piłka poszybowała tuż nad poprzeczką. Grający z kontry lubinianie bliscy byli podwyższenia wyniku w 87 min., ale po akcji Jakuba Wójcickiego i wyłożeniu piłki przez Porębę, w polu karnym gości zablokowany został strzał Baszkirowa. W doliczonym czasie gry Zagłębie zdobyło drugiego gola. Łukasz Poręba dostał piłkę z głębi pola od Baszkirowa, wyszedł sam na sam ze Stipicą i płaskim strzałem umieścił ją w siatce, ustalając wynik spotkania.
KGHM Zagłębie Lubin – Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Erik Daniel (30), 2:0 Łukasz Poręba (90+1).
KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun - Kacper Chodyna, Lorenco Simic, Ian Soler, Mateusz Bartolewski – Sasa Zivec (67. Karol Podliński), Łukasz Poręba, Jewgienij Baszkirow, Filip Starzyński (77. Daniel Dudziński), Erik Daniel (77. Jakub Wójcicki) - Patryk Szysz (83. Sasa Balic).
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski (73. Luka Zahovic), Kostas Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Luis Mata (34. Hubert Matynia) - Sebastian Kowalczyk, Kacper Smoliński (57. Mariusz Forlanczyk), Kamil Drygas, Kacper Kozłowski, Michał Kucharczyk - Jean Carlos Silva (46. Piotr Parzyszek).
Żółte kartki – KGHM Zagłębie Lubin: Ian Soler, Kacper Chodyna, Mateusz Bartolewski; Pogoń Szczecin: Michał Kucharczyk, Kacper Smoliński, Kamil Drygas.
Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom). Widzów: około 3500.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.