Sąd uznał, że zatrzymanie dwóch osób podczas protestu w Głogowie było zgodne z prawem
11 kwietnia w Głogowie odbył się nielegalny protest około 200 osób sprzeciwiających się obostrzeniom epidemicznym. Podczas protestu policjanci interweniowali m.in. wobec jednej z kobiet, a film z tego zdarzenia trafił do sieci. Na fragmencie nagrania widać jak policjant uderza kobietę pałką, łapie ją za szyję i przewraca na ziemię. Dzień później dolnośląska policja w mediach społecznościowych opublikowała film, na którym widać, co działo się tuż przed interwencją. Na nagraniu słychać m.in. jak kobieta obraża policjanta. Zatrzymana usłyszała zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów.
ZOBACZ TEŻ: Szokujące nagranie z manifestacji antycovidowców w Głogowie
Dolnośląska policja poinformowała w komunikacie, że na początku lipca Sąd Rejonowy w Głogowie uznał za zgodne z prawem i zasadne zatrzymanie dwóch osób podczas kwietniowego protestu. Jedną z tych osób jest kobieta, wobec której interweniujący policjant użył pałki.
"Sąd nie uznał zażalenia obrońcy stwierdzając jednocześnie, że zgodnie z art. 244 par. 1 kpk policja ma prawo zatrzymać osobę podejrzaną, jeżeli istnieje uzasadnione przypuszczenie, że popełniła ona przestępstwo" - podała policja w komunikacie. Jak podkreślono, sąd w postanowieniu odniósł się również do zastosowanych środków przymusu bezpośredniego. "Uznał, że zostały one zastosowane prawidłowo, zgodnie z przepisami prawa oraz adekwatnie do zaistniałej sytuacji" - podała policja.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.