Sądowy finał sprawy Zizi. Mężczyzna miał wlać psu do pyska żrący środek
Miał wlać do pyska psa żrący środek. Dzisiaj we wrocławskim sądzie ruszył proces Marcina W. W lutym mężczyzna miał znęcać się nad psem ze szczególnym okrucieństwem nad psem. W pijackim amoku miał wlać do pyska czworonoga silnie żrący płyn. Pies został odebrany właścicielom.
Dzisiaj w sądzie zeznawali sąsiedzi Marcina W. jak wspominają nie raz dochodziło do sytuacji, że pies przez kilka dni był zamknięty na balkonie.
Jak twierdzą niektórzy odpowiedzialna za ten czyn była także partnerka mężczyzny:
Tymczasem Marcin W. nie przyznaje się do winy:
Lekarze weterynarii walczyli o życie psa. Teraz Zizi mieszka w nowym spokojnym domu. Musi być pod stałym nadzorem, bo z powodu poparzenia przełyku ma krótszy język i trzeba uważać, aby nie zadławiła się podczas jedzenia i picia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.