Są pierwsze zarzuty dla uczestników niedzielnej demonstracji w Głogowie
Policjanci poddali analizie nie tylko bulwersujący film, na którym funkcjonariusz bije młodą kobietę. Przeglądnięte zostały również ujęcia z innych kamer, nagrane nieco wcześniej. Widać na nich, że dwudziestokilkulatka jest agresywna w stosunku do interweniujących. Tylko, że ciosy pałką szturmową padają w chwili, gdy protestująca jest sama, odizolowana od swojej grupy kordonem policjantów.
Rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz poinformował w komunikacie, że kobieta usłyszała zarzut znieważenia i naruszenia nietykalności policjantów.
- Zatrzymana nie ustawała w kierowaniu agresji słownej również w trakcie doprowadzania do radiowozu. Cała trójka podejrzana jest o znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Dodatkowo zatrzymana podejrzana jest o to, iż działając w celu zmuszenia funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej polegającej na jej zatrzymaniu, szarpała za mundur oraz odpychała go, a także naruszała nietykalność cielesną - napisano w komunikacie.
Rzecznik dodał, że w związku z użyciem środków przymusu bezpośredniego zatrzymani zostali przebadani na okoliczność posiadania obrażeń. Przeprowadzone badanie nie wskazało u nich obrażeń.
- Jak się okazało w trakcie dalszych czynności, zarówno zatrzymana podejrzana, jak również jeden z zatrzymanych wspólnie z nią mężczyzn w przeszłości byli już notowani za znieważenie funkcjonariusza publicznego oraz stosowanie gróźb karalnych i uszkodzenie mienia. Zatrzymana ma na swoim koncie także udział w bójce, natomiast zatrzymany mężczyzna kradzież, wymuszenie rozbójnicze oraz spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu - podano w komunikacie.
Nadkom. Rynkiewicz dodał, że jak w każdym przypadku użycia środków przymusu bezpośredniego, również i w tym przebieg całej sytuacji jest obecnie drobiazgowo analizowany.
Trzy osoby - w tym bohaterka filmu - już usłyszały zarzuty. Podobnych decyzji ma być znacznie więcej.
ZOBACZ TEŻ: Szokujące nagranie z manifestacji antycovidowców w Głogowie
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.