#polityka: Czy służba zdrowia wytrzyma trzecią falę?
Rząd przedstawił nowe zasady bezpieczeństwa, które mają obowiązywać przez najbliższe dwa tygodnie, w tym w okresie Wielkanocy. Od soboty zostaną zamknięte wielkopowierzchniowe sklepy budowlane i meblowe, a także salony urody, zakłady fryzjerskie i zakłady kosmetyczne. Zamknięte zostaną przedszkola i żłobki.
Czy Polska radzi sobie z pandemią? Czy trzecia fala koronawirusa zaskoczyła rządzących? Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha mówił w naszym studiu, że zawsze stara się oddzielić pracę lekarza od polityki. Trudno mu także komentować, czy rząd zdaje egzamin w walce z pandemią. Dodał jednak, że słabości polskiej służby zdrowia wynikają z wieloletnich zaniedbań:
Andrzej Kilijanek pełnomocnik wojewody tłumaczył, że Polska, także Dolny Śląsk, jest lepiej przygotowana do walki z trzecią falą wirusa, niż miało to np. miejsce przy drugiej fali:
Andrzej Kilijanek dodał, że wysoka liczba osób zmarłych z powodu koronawirusa w ostatnim czasie ma związek z pojawieniem się brytyjskiej mutacji:
- Przyczyn wysokiej liczby zgonów jest kilka - wymieniał Roman Szełemej:
Pełnomocnik wojewody tłumaczył, że sytuacja poprawi się kiedy do Polski trafi więcej szczepionek i Polska będzie mogła przyspieszyć z akcją szczepień:
Roman Szełemej dodał na koniec, że inwestycja w lekarzy jest inwestycją w nowoczesne państwo. Na razie liczby pokazują, zdaniem prezydenta Wałbrzycha, że lekarzy jest za mało:
Posłuchaj rozmowy:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.