Dzisiaj otwarcie pierwszego na Dolnym Śląsku sklepu socjalnego

Dziś o 11. zostanie on otwarty na legnickim Zakaczawiu. Edyta Czerwińska, zatrudniona jako doradca klienta, chce wykorzystać w nowej pracy swoje doświadczenia życiowe:

- Mimo wszystko patrzyłam na zdrową żywność. Może nie zawsze było mnie stać. Nie było tak wspaniałych sklepów, kiedy ja wychowywałam chłopców, a to będzie duża możliwość właśnie dla takich mam, które są chwilowo w jakiejś trudnej życiowej, dla naszych emerytów, którzy pracowali całe życie, a dziś mają trudności.

Reprezentanci Fundacji ESPA - do niej należy sklep - zastrzegają, że nie stosują dumpingu. Sprzedają najbardziej potrzebującym pełnowartościowy towar, któremu zbliża się koniec terminu przydatności do spożycia. Dzięki takiej współpracy z dużymi sieciami, żywność nie trafia na śmietnik.

Norbert Palimąka, prezes Fundacji ESPA wyjaśnia, że towar w wielu przypadkach został odkupiony od znanych sieci handlowych, ze względu na zbliżający się koniec terminu przydatności do spożycia:

- Nie chciałbym, żeby nam życzyć wielu klientów. Chcielibyśmy, żeby nie było takich ludzi, którym trzeba pomagać. Natomiast życie pokazuje, że jest ogromny sens tego co robimy dla wielu ludzi jako fundacja, dlatego że - proszę mi wierzyć - tych ludzi jest dużo, a nawet coraz więcej.

W sklepie na Zakaczawiu zakupy mogą robić jedynie osoby najbardziej potrzebujące - ze specjalnymi zaświadczeniami wydanymi między innymi przez MOPS. Pracownicy placówki zajmują się nie tylko sprzedażą, ale podpowiadają też klientom jak uporać się z ich problemami życiowymi.