Wrocław: Zamknęli przedszkola. Bo nie ma kto uczyć
Z powodu licznych absencji kilka dni temu gmina zdecydowała o czasowym zamknięciu dwóch placówek. Chodzi o przedszkola nr 24 przy Częstochowskiej i nr 77 przy Niemcewicza.
- O decyzji zostaliśmy poinformowani w środę tydzień temu. Wcześniej nie działała tylko grupa córki, później zamknięto całą placówkę - mówi jedna z mam:
- Większość rodziców jest bardzo wyrozumiała - przyznaje Marcin Miedziński z wydziału edukacji wrocławskiego magistratu:
Miedziński dodaje też, że zamknięcie placówek było jedyną możliwą opcją. - Na Częstochowskiej na zwolnieniu było 11 z 12 nauczycieli - podkreśla:
Dziś ma zapaść decyzja, czy zamknięte przedszkola wrócą do pracy po weekendzie. Oprócz nich, wyłączonych z działania jest w mieście 10 oddziałów w innych placówkach - o ich zamknięciu zdecydował sanepid z powodu koronawirusa wśród kadry bądź dzieci.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.