Skazany na 25 lat więzienia za udział w zbrodni miłoszyckiej, teraz... znów może być strażakiem
Beata Makowska, GN |
Utworzono: 2021-02-15 10:58 | Zmodyfikowano: 2021-02-15 11:00
fot. RW
Norbert Basiura, który został skazany na 25 lat więzienia za udział w zbrodni miłoszyckiej, wciąż przebywa na wolności, a teraz także może wracać do służby w Państwowej Straży Pożarnej. Komendant dolnośląskiej formacji umorzył postępowanie dyscyplinarne w jego sprawie.
Dla samego strażaka najważniejsze jest że wraca do służby:
Komendant dolnośląskich strażaków mówi, że gdy w 1996 roku doszło do zbrodni, to Basiura nie należał jeszcze do Państwowej Straży Pożarnej i dlatego nie można wyciągać wobec niego konsekwencji zawodowych.
Do wrocławskiego sądu apelacyjnego wpłynęły już apelacje obrońców Norberta Basiury i Ireneusza M. od wrześniowego wyroku skazującego ich na kary po 25 lat więzienia. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy.
Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~gff2021-03-11 01:51:52 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
Odpowiedz
A kasę bierze 50tys co miesiąc ze składek zawodników z niższych lig co za przyglup
zgłoś do moderacji
~hgv2021-03-11 01:50:55 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
Juve komentuje odpadnięcie z ligi mistrzów a rakowa nie umie zdegradować z ekstraklasy za niespełnienie wymogów
~hgc2021-03-11 01:50:06 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
Boniek ciemniaku
~fdcvb2021-03-11 01:49:46 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
Ghbnjj
Zobacz także