Wrocław: Policjanci uratowali życie wyciągając człowieka z błotnego grzęzawiska
Sierż. szt. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji poinformował, że w poniedziałek wieczorem otrzymano zgłoszenie, iż na ul. Odrzańskiej we Wrocławiu mężczyzna wpadł w błoto i nie może się z niego wydostać. Sytuacja była naprawdę poważna i niezbędna była natychmiastowa reakcja wrocławskich mundurowych.
"Mężczyzna znalazł się bowiem w bardzo głębokim wykopie wypełnionym błotem i wodą. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że mężczyzna sam przez kilka minut starał się wydostać na zewnątrz. Jednak poruszanie się w grząskiej mazi powodowało jeszcze większe zapadnie się. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, mężczyzna na powierzchni zdołał utrzymać tylko ręce i głowę" - powiedział policjant.
Funkcjonariusz, który pomógł poszkodowanemu, musiał to zrobić bardzo ostrożnie, aby samemu nie wpaść do niebezpiecznej mazi.
"Okazało się to bardzo trudne. Kiedy tylko spróbował zbliżyć się do mężczyzny, wówczas sam zaczął zapadać się w mieszankę ziemi, piasku i wody. Dopiero kiedy sam ustabilizował swoją pozycję, mógł zacząć wyciągać mężczyznę. Centymetr po centymetrze, minuta po minucie potrzebujący był coraz bliżej funkcjonariuszy. Dopiero po kilkunastu minutach niełatwej walki, mężczyzna znalazł się w bezpiecznym miejscu" - powiedział policjant.
Pojawili się tam też wezwani przez mundurowych ratownicy medyczni. Musieli udzielić mężczyźnie profesjonalnej pomocy, ponieważ ten był skrajnie wyczerpany i wyziębiony. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie uzyskał pomoc i tego samego dnia opuścił placówkę
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.