Wrocław: Nieprzytomny mężczyzna przed klubem. Wcześniej miał być przyduszany przez policjantów. Jest oświadczenie komendy
Do przepychanek w Pasażu Niepolda - jak informuje Gazeta Wyborcza Wrocław - doszło w piątek wieczorem. Policjanci - jak opisuje portal - mieli interweniować, gdy tłum młodych ludzi próbował wejść do jednego z klubów, który otworzył się, pomimo pandemii. Policjanci mieli blokować wejście i grozić, że ci, którzy będą próbowali wejść do lokalu zostaną obezwładnieni. Chwilę później dwóch funkcjonariuszy miało obezwładnić jednego ze znajdujących się tam mężczyzn, krępując mu ręce oraz przygniatać do ziemi. Na nagraniu widać leżącego na ziemi mężczyznę, wokół stoją policjanci, a tłum zaczyna krzyczeć, że mężczyzna nie oddycha, nie rusza się. Słychać też hasła: "ZOMO" i "wypuście go". Po chwili funkcjonariusze zabierają nieprzytomnego do radiowozu. Film z tego zajścia TUTAJ.
POSŁUCHAJ:
Poniżej oświadczenie policji, które publikujemy w całości:
"Wczoraj w godzinach wieczornych na terenie Wrocławia, policjanci podejmowali różnego rodzaju działania prewencyjne, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom miasta oraz uczestnikom odbywających się wydarzeń. Zabezpieczali m.in. przebieg przemarszu zorganizowanego pod nazwą ,,STRAJK KOBIET – SPRZECIW PRZECIWKO WYROKOWI TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO W SPRAWIE ABORCJI'', a także udzielali asysty pracownikom Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu, podczas działań podejmowanych w rejonie Pasażu Niepolda.
W sprawie policyjnych działań, których celem było zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom miasta oraz uczestnikom wydarzenia zorganizowanego pod nazwą ,,STRAJK KOBIET – SPRZECIW PRZECIWKO WYROKOWI TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO W SPRAWIE ABORCJI'' informuję, że:
- w związku z dużą ilością osób, które przemieszczały się zarówno chodnikami, jak i ulicami miasta, funkcjonariusze byli zmuszeni podejmować różnego rodzaju działania prewencyjne, aby nie dopuścić do sytuacji niebezpiecznych dla życia i zdrowia zarówno uczestników marszu, mieszkańców i osób przemieszczających się pojazdami.
- wszelkie działania podejmowano zgodnie z przepisami prawa, jednak wiele osób te przepisy lekceważyło i nie stosowało się do poleceń policjantów, stwarzając tym samym zagrożenie dla siebie oraz innych.
- podczas działań zatrzymano mężczyznę, który awanturował się, nie stosował do poleceń zaniechania działań naruszających obowiązujące prawo i popełnił przestępstwo polegające na naruszeniu nietykalności cielesnej interweniujących funkcjonariuszy.
- symulował stan chorobowy, w którym faktycznie się nie znajdował. Został poddany badaniu lekarskiemu, które nie wykazało przeciwskazań do przebywania w policyjnym areszcie, gdzie następnie została umieszczona i teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
- policjanci podejmowali też szereg innych różnego rodzaju czynności prewencyjnych, zmierzających do ograniczenia sytuacji niebezpiecznych, które uczestnicy przemarszu powodowali swoim zachowaniem w rejonie ruchu ulicznego.
- działania te były stanowcze i skuteczne - nikt nie został poszkodowany.
W sprawie asysty dla pracowników Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu, informuję, że:
- policjanci w godzinach wieczornych udzielali wsparcia urzędnikom wrocławskiego sanepidu, którzy wykonywali czynności służbowe w rejonie Pasażu Niepolda.
- działania funkcjonariuszy miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom SSE oraz osobom postronnym, które zgromadziły się w tym miejscu.
- działania te były stanowcze i skuteczne - nikt nie został poszkodowany. Asp. szt. Łukasz Dutkowiak".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.