Piroman z Jeleniej Góry trafił do aresztu
W nocy z 30 na 31 października bieżącego roku na terenie ogródków działkowych w Jeleniej Górze, Mateusz F. podpalił jedną z altanek, w której znajdował się inny mężczyzna. Dodatkowo próbował uniemożliwić pokrzywdzonemu ucieczkę, rzucając w niego kamieniami, a także grożąc mu pobiciem. Na szczęście ofiara zdołała się wydostać z pożaru.
Piroman uciekł z miejsca zdarzenia, ale już w nocy z 10 na 11 listopada oblał benzyną, a następnie podpalił drzwi wejściowe do mieszkania, w którym znajdowały się trzy osoby, w tym dziecko. Pokrzywdzonym udało się ugasić ogień. Sprawca został zatrzymany, usłyszał dwa zarzuty usiłowania zabójstwa łącznie czterech osób.
Pokrzywdzeni to krewni sprawcy. Mężczyzna twierdzi, że jego działanie to reakcja na ich rzekome niewłaściwe zachowanie w stosunku do niego.
Mateusz F. był w przeszłości wielokrotnie karany sądownie, głównie za przestępstwa przeciwko mieniu oraz za znęcanie się nad osobą najbliższą. Teraz grozi mu 12 lat więzienia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.