Kilka tysięcy osób na Marszu Niepodległości [ZDJĘCIA]
Manifestujący z placu Wolności przeszli do rynku, w tłumie było sporo rodzin z dziećmi i osób starszych:
W większości podczas przemarszu było spokojnie, choć co jakiś czas wybuchały petardy hukowe. Z rynku manifestanci przeszli pod katedrę na Ostrowie Tumskim. Tam Jacek Międlar wezwał manifestantów do obrony kościoła przed jak to nazwał "tęczowa zarazą".
Na koniec demonstracji manifestanci odpalili kilkanaście rac.
W sumie podczas manifestacji zostało zatrzymanych 11 osób. Przy zatrzymanych mężczyznach funkcjonariusze znaleźli race i nóż, a jeden z nich w centrum miasta pojawił się z szablą. Materiały pirotechniczne były w dużej ilości odpalane tuż przed zakończeniem zgromadzenia przed katedrą na Ostrowie Tumskim.
Policjanci analizują przebieg środowego zgromadzenia. Osoby, przy których funkcjonariusze ujawnili niebezpieczne przedmioty oraz używające materiałów pirotechnicznych, odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Grozi im 30-dniowy areszt oraz kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.