Karpacz kończy z reklamozą

W uchwale znalazły się zapisy dotyczące wielkości i liczby szyldów na elewacjach. Reguluje ona także stawianie małej architektury. Nie będzie także potykaczy i obejmie ona całe miasto. Właściciele restauracji mówią, że moment jej wprowadzenia jest niefortunny. - Jej zapisy nie do końca są dobre - mówi Anna Stelmach, właścicielka jednej z restauracji:

Właściciele sklepów i gastronomii na dostosowanie się do nowych przepisów mają rok. Jak mówi burmistrz miasta, Radosław Jęcek, to najwyższy czas na takie regulacje:

Uwagi do uchwały a także jej procedowania ma Annna Bialikiewicz-Stoch ze Stowarzyszenia Ochrony Krajobrazu i Architektury Sudeckiej.

Burzliwe dyskusje na temat tzw. uchwały krajobrazowej trwają od czterech lat. Już dwa lata temu proponowano, aby centrum kurortu zamienić na park kulturowy. Pomysł ten nie znalazł jednak wystarczającej liczby entuzjastów.