„Żużel” i „Maria nie żyje” w konkursach Festiwalu w Gdyni

Żużel” zakwalifikowano do Konkursu Głównego Festiwalu w Gdyni... drugi rok z rzędu. Przed rokiem film wycofali producenci. Teraz ostatecznie ukończona fabuła Doroty Kędzierzawskiej powalczy o Złote Lwy. Wśród czternastu filmów Konkursu Głównego jest też „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” – o powszechnie znanej, nie tylko na Dolnym Śląsku, historii wrocławianina, który przesiedział osiemnaście lat za zbrodnię, której nie popełnił.

„Żużel” to historia młodego sportowca i jego pasji – pierwszy od wielu dekad fabularny film o tytułowej dyscyplinie. W Studiu Filmowym im. Zbyszka Cybulskiego we wrocławskim Centrum Technologii Audiowizualnych zbudowano fragment toru, na którym kręcono zdjęcia z kaskaderami. Do byłej Wytwórni Filmów Fabularnych przywieziono aż 16 ton żużlu.

„Maria nie żyje” Martyny Majewskiej, film nagrodzony za najlepszy debiut na tegorocznym Młodzi i Film w Koszalnie znalazł się w Konkursie Filmów Krótkometrażowych. Premierę miał podczas przeniesionego do internetu Krakowskiego Festiwalu Filmowego. Jego festiwalowy opis brzmiał tak: "Maria nie żyje, ale żyje. Popełniła samobójstwo, ale przez kilka dni pozostaje w swoim żywym ciele. Nie wiadomo jak się zabiła, szuka przyczyn własnej śmierci. Obserwuje jak wygląda świat bez niej.". O tym, co kryje się za enigmatycznym wprowadzeniem, z reżyserką rozmawiali Miłosława Bożek i Krzysztof Majewski.

Film według opowiadania Weroniki Murek kręcono we wrocławskich plenerach, ze znanymi wrocławskiej publiczności aktorami – m.in. Małgorzatą Gorol w roli głównej, czy Heleną Sujecką i Cezarym Studniakiem na drugim planie.

Tegoroczny Festiwal proponuje też nowość – konkurs Filmów Mikrobudżetowych. W tym zestawie znalazły się „Ćmy” Piotra Stasika. Film wrocławskiego producenta Pawła Kosunia to poetycki moralitet o nastolatkach. Jego bohaterowie uciekają z obozu, gdy wychowawcy odcinają internet i dostęp do gier.

45. FPFF w Gdyni zaplanowano między 8 a 12 grudnia 2020 roku.