Już dziś piłkarska kadra Polski zagra we Wrocławiu

Na zwycięstwo we Wrocławiu Polska czeka już od ponad 4 lat. Ostatni raz nasza kadra w stolicy Dolnego Śląska triumfowała w 2016 roku, kiedy rozgromiła Finlandię 5:0. Ostatni mecz o punkty odbył się jeszcze wcześniej, bo za kadencji Waldemara Fornalika, w trakcie eliminacji do Mistrzostw Świata w 2014 roku. Biało-Czerwoni pokonali wtedy Mołdawię 2:0. Ostatnie 3 mecze to jednak 2 remisy (ze Słowenią i Irlandią) oraz porażka (z Nigerią).

W trwającej edycji Ligi Narodów nasza reprezentacja radzi sobie zdecydowanie lepiej niż w poprzedniej. Polska ma już na koncie zwycięstwo z Bośnią odniesione na wyjeździe, dodatkowo remis z Włochami i nieznaczna porażka z Holandią - taki bilans pozwala na 3 miejsce w tabeli, ze stratą jednego punktu do prowadzących Włochów.

Przez chwilę pod znakiem zapytania stał występ Roberta Lewandowskiego w wieczornym spotkaniu, jednak na konferencji prasowej selekcjoner Jerzy Brzęczek uspokajał, że kapitan czuje się dobrze i będzie do dyspozycji szkoleniowca.

Wygrana pozwoli Polakom na awans co najmniej na drugie miejsce w tabeli. W przypadku remisu Holandii z Włochami Biało-Czerwoni mogą nawet po 4. kolejce wskoczyć na fotel lidera grupy. Początek spotkania o godzinie 20:45.