Wieczór zDolnego Śląska: Stop alienacji rodzicielskiej

Elżbieta Osowicz, WK | Utworzono: 2020-10-01 21:28 | Zmodyfikowano: 2020-10-01 21:34
Wieczór zDolnego Śląska: Stop alienacji rodzicielskiej - fot. Elżbieta Osowicz
fot. Elżbieta Osowicz

W Wieczorze zDolnego Śląska gośćmi Elżbiety Osowicz byli: Przemysław Łukoszek, pomysłodawca kampanii, Sylwia Jastrzemska, rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu oraz Grażyna Górska, mediator.

POSŁUCHAJ:

Część 1:

Część 2:

Część 3:

Część 4:

 

 


Komentarze (13)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Tato 2021-04-21 23:33:33 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Wychowywałem córkę od kiedy przyszła na świat,madka dziecko porzuciła bo partner był ważniejszy.Sąd żeby "madki "nie skrzywdzić dał 50/50 zupełny brak współpracy z jej strony.Za plecami zmieniła deklaracje w leczeniu ,meldunek ,jak i miejsce zamieszkania 100 km dalej.Partner pieniacz czego już córka doświadczyła z jego strony.Sąd zabezpiecza dziecko przy mnie i tak jest kilka miesięcy gdzie w tym czasie "Madka" zgłasza znęcanie psychiczne,niebieska karta ,robi wszystko żeby dopiec dziecku i ojcu.Po postanowieniu żeby córka mogla jechać na wakacje do "madki " dziecko nie wracaca bo matka bawi się w Alienacjie przez pół roku a że wszystko inne nie wyszlo przeciwko ojcu zgłasza "Pedofilię" i w taki sposób izoluje córkę od taty i całej rodziny bo prokuratura bawi się tak od roku. Tak działają Sądy w Polsce dziecku zniszczyć psychike i robić to trwałe po czym przekazać psychopatce.
~Roooo2020-10-04 17:39:15 z adresu IP: (195.26.xxx.xxx)
Chciałem coś mądrego napisać, ale jednak to strata czasu...
~Ślizganie po temacie 2020-10-04 12:36:45 z adresu IP: (213.5.xxx.xxx)
Złe jest to że wszyscy chcą wystawić sobie ładna laurke: wg Pani Rzecznik są mechanizmy ale system nie może działać szybko zeby wszystko było rzetelnie sprawdzone. Pani Mediator uważa że mediacje zakończone porozumieniem to sukces. Pytanie czy w interesie dziecka jest mielenie spraw przez sądy przez rok czy dwa, zwłaszcza że w tym czasie często traci więzi nie tylko z drugim rodzicem ale też dziadkami. Mediacje zakończone porozumieniem to często podsuwanie gotowca i przekonywanie jednego z rodziców żeby poszedł na ustępstwa. Tak było w moim przypadku. Interesu dziecka w tym nie ma bo mediator powinien przekonywać strony że mają dalej zajmować się wspólnie dzieckiem. System chce się pochowalic że działa i że jest dobrze, ewentualnie wykonać jakieś korekty. Tak naprawdę całość jest do zaorania, a punkt od którego trzeba wyjść to opieka naprzemienna bo tym kto jest w tej sytuacji najważniejszy jest dziecko.
~Jak to?2020-10-03 08:42:06 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
To co tu jest złe?
~Ślizganie po temacie 2020-10-03 00:17:26 z adresu IP: (213.5.xxx.xxx)
Wyjście jest proste i oczywiste ale ucina łeb kurze znoszącej złote jaja. - Opieka naprzemienna jako standard i ewentualne korekty jeśli zachodzi konieczność. - Brak alimentów jako standard dla opieki naprzemiennej - Kara zagrożenia więzieniem za izolowanie dziecka od drugiego rodzica (jako akt przemocy na nieletnim) To wystarczy Wszyscy mówią o dobru dziecka, oczami mamy, oczami taty. Dobro dziecka jest wtedy kiedy ma kontakt z jednym i drugim rodzicem. Rodzice muszą się dopasować do tej sytuacji a dziecko ma tracic jak najmniej.
~franek2020-10-03 00:12:43 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Polskie sądy rodzinne to jest totalna porażka. Z jednej strony dzieci wykorzystywane jako amunicja przy rozwodach z drugiej rodzice, gdzie jedna strona zabiera dziecku możliwość widzenia się z ojcem lub matką. Moja kuzynka po takim wyroku dziecka nie widziała od 3 lat.
~Rafal2020-10-02 21:31:17 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
Śmieszy mnie jak ta wielce sędziny mówi, że w państwie prawa, sędzia nie może działać na przeczuciu. Od prawie 3 lat nie widzę swobodnie dzieci, bo sędzia w zabezpieczeniu dała dzieci pod opiekę matce na podstawie "naturalnym wydaje się, że dzieci są związane z matką". Po takim zabezpieczeniu, nikomu w sądzie już się nie spieszy, żeby wyjaśnić sprawę. Ja dziękuję za takich sędziów....
~masakra2020-10-02 19:08:01 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Prosimy o więcej takich audycji , które powinny być w ten sposób nagłośniane bo to jest dramat dla dzieci! Takie działania alienatorów powinny być karane i to grubo.
~Tatax22020-10-02 14:16:50 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Bardzo ważne, aby jak najwięcej takich akcji było (kierowane nawet przez samo radio). Niestety obecnie za dużo jest alienacji rodzicielskiej/przemocy wobec dzieci, a w tej chwili jest to bardzo często pomijany fakt, podobnie jak podchodzenie to jednego z rodziców jako rodzica drugo planowego/mniej ważnego. Bardzo się cieszę, że Radio Wrocław podeszło do tego temu, chciałbym aby jeszcze więcej było takich akcji.
~Zabieranie dzieci 2020-10-02 13:10:18 z adresu IP: (46.134.xxx.xxx)
rodzicom, którzy za Platformy tracili masowo pracę - to nie była przemoc? Ale w materiale zero na ten temat.
~Lekarz2020-10-02 11:44:39 z adresu IP: (89.230.xxx.xxx)
Izolacja dziecka to jest przemoc, dlaczego zatem takie zachowanie nie jest zagrożone sankcja karną dla ochrony dzieci i innych osób? Mówimy tutaj o przemocy alienacji stosowanej na dziecku, które jest traktowane jak narzędzie do osiągnięcia swych celów (materialnych lub niematerialanych). Wiąże się też ściśle z dysfunkcjami osobowościowymi, psychicznymi dopuszczającego się przemocy alienacji rodzica tzw. wiodącego (zaburzenia narcystyczne, borderline, zaburzenia urojeniowe). Bardzo negatywne skutki dla dzieci takiej sytuacji są dobrze udokumentowane i zbadane. W Polsce od wielu lat setki tysięcy dzieci jest bezkarnie poddawanych przemocy alienacji prowadzącej do powstania zespołu PAS, zespołu wyobcowanego rodzica i dziecka, a w konsekwencji zaburzeń emocjonalnych, wycofania, zaburzeń psychicznych, depresji oraz samobójstw.
~Not2020-10-06 21:18:35 z adresu IP: (91.240.xxx.xxx)
Opieranie się na psudoteorii PAS pedofila piszącego na zamówienie trefne opinie. Bravo
~Not2020-10-06 21:16:01 z adresu IP: (91.240.xxx.xxx)
Bzdury totalne. Badania, śmiechu warte. Cała ta akcja wzięła się stąd, że głównie chodzi o pieniądze. Nie ma tu żadnego dobra dziecka.