Alaphilippe najlepszy, Kwiatkowski czwarty, Aniołkowski nie dojechał do mety
Zwycięzca wyprzedził o 24 sekundy grupę pięciu zawodników, z której najszybciej finiszował Belg Wout van Aert, przed Szwajcarem Markiem Hirschim i Kwiatkowskim. Następne miejsca zajęli Duńczyk Jakob Fuglsang i Słoweniec Primoż Roglić.
Trasę mistrzostw świata stanowiła runda o długości 28,8 kilometra, urozmaicona dwoma podjazdami: rozpoczynającym się na 6 kilometrze Mazzolano (2,8 km; 5,9%) oraz na 15 kilometrze Cima Gallisterna (2,7 km; 6,4%). Pierwsze wzgórze zaczynała kilometrowa sekcja, na której średnie nachylenie wynosiło 9,6% (maks. 13%), drugie zawierało odcinek o długości 1400 metrów, o średnim nachyleniu 10,6% (maks. 14%). Kolarze mieli do pokonania 9 okrążeń, o łącznym przewyższeniu blisko 5000 metrów.
Przedostatnią rundę rozpoczęła na czele wciąż pokaźna, 93-osobowa grupa. Ostatnią już tylko garstka kolarzy. Na Cima Gallisterna zabawę rozpoczął Marc Hirschi, po długiej zmianie Szwajcara przyspieszył Kwiatkowski, za którym obok Hirschiego utrzymali się Primoz Roglic (Słowenia), Wout van Aert, Julian Alaphilippe i Jakob Fuglsang (Dania). Francuz ostatnim zrywem wjechał na podjazd z przewagą 8 sekund.
7 km przed metą różnica Alaphilippe’a nad ścigającą piątką wzrosła do 15 sekund. W grupie współpracowali na pół gwizdka, dlatego nie zbliżyli się do uciekiniera. Francuz odjechał po tęczową koszulkę.
Finisz po srebrny medal wygrał, przyspieszając z pierwszej pozycji, Van Aert. Kwiatkowski próbował wyjść z koła Hirschiego, do miejsca na podium zabrakło naprawdę niewiele.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.